Szukasz porządnego kopniaka energii i wigoru z samego rana? Znam na to kilka sposobów:
- medytacja,
- poranny jogging czy,
- zimny prysznic
dzisiaj jednak skupimy się na najprostszym i najłatwiejszym do wprowadzenia z nich czyli Bulletproof Coffee.
Dla Ciekawskich [Rozwiń]
Historyczne korzenie tego napoju sięgają Tybetu. To tam przygotowywano jego pierwotną wersję. Była to zielona herbata z masłem i mlekiem jaka. Amerykański bloger Dave Asprey po podróży po Tybecie w 2004 roku, gdy odkrył ten napój wśród tybetańczyków, zamienił herbatę na kawę a masło i mleko jaka na zwykłe masło i olejek MCT czyli średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe. W ten sposób dostosował go po prostu do zachodnich standardów pożywiania się.
Samemu rozpoczynam tym przepisem każdy, dobrze kończący się dzień 😉 lub taki, w którym czeka mnie coś ważnego.
Możesz go przygotowywać z okazji specjalnych wydarzeń jak:
- Wyjątkowo długi dzień pracy
- Egzamin czy kolokwium
- towarzyskie spotkanie ze znajomymi
Bulletproof Coffee dodaje energii i wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej. Na niektórych może wywrzeć jeszcze parę innych, dość przyjemnych efektów, o których opowiem Ci na końcu 😉
Zaproponuję Ci nieco zmodyfikowaną wersję w stosunku do tej którą zaproponował Dave. Pokierujemy się praktycznością i nastawieniem na podniesienie zdolności kognitywnych czyli zdolności do myślenia skutecznego w szczególności w sytuacjach nieprzewidywalnych i niepewnych. Krótko mówiąc do wykorzystywania swojej wiedzy w praktyce.
Olejek MCT zamienimy na zwykły olej kokosowy ponieważ jest również bogaty w średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe a w codziennym życiu nie potrzebujemy ich wyekstrahowanej formy.
Składniki:
- kawa
- olej kokosowy
- masło
- cynamon
- imbir w proszku
Przepis:
- Zaparz kawę. ok. 250ml (Ja zawsze zaparzam sobie około 500ml)
- Oddziel ją od fusów
- Dodaj do niej 1-2 łyżek masła
- potem dodaj 1-2 łyżek oleju kokosowego
- wsyp pół łyżeczki cynamonu i
- dodaj ⅓ łyżeczki zmielonego imbiru
- Wszystko razem zmiksuj w blenderze lub innym urządzeniu do uzyskania spienionej emulsj
Jaką kawę wybrać:
Oryginalny przepis zakłada użycie jedynie najwyżej gatunkowej kawy, arabiki. W rzeczywistości jednak w dużej mierze zależy to od twoich potrzeb. Jeśli chcesz skupić się na podniesieniu zdolności zapamiętywania możesz użyć robusty bo zawiera więcej kofeiny. Badania udowadniają, że kofeina w rozsądnych dawkach czyli takich znajdujących się w od 1-3 filiżanek kawy wspomaga procesy zapamiętywania.
Jeśli chcesz wzbogacić swoje doznania smakowe lub powoli nudzi się zwykły smak kawy możesz sięgnąć po kawy smakowe, na rynku jest ich sporo. Na pewno coś dla siebie wybierzesz.
Jeśli wiesz, że wyjątkowo mocno reagujesz na kofeinę możesz wrócić do korzeni tego przepisu zastępując kawę zieloną herbatą lub Yerba Mate. Do Ciebie należy wybór jaką bazę wybierzesz.
Dodatkowe sugestie:
Jeśli jesteś na diecie paleo lub ketogenicznej i taką kawą chcesz zastąpić śniadanie, możesz odczuć wartość w zadbaniu, żeby dodać czysty olejek MCT zamiast oleju kokosowego
Jeśli szczególnie zależy Ci na redukcji tkanki tłuszczowej zjedz przy kawie połówkę grejpfruta, zawiera on naringeninę, która przedłuża działanie kofeiny. Sam zawsze zjadam cały owoc 😉
Z kolei jeśli, jesteś w okresie budowania masy mięśniowej czyli popularnie mówiąc: “jesteś na masie”, możesz dodać do kawy sproszkowanego kardamonu lub 3-6 kropel olejku kardamonowego bo kardamon ma właściwości zwiększające apetyt.
Często dodaję do lekko ostudzonej Bulletproof Coffee odżywkę białkową, zastępuje mi mleko, które bardzo lubię dodawać do kawy lub – jeśli jest smakowa – dodaje przyjemnego posmaku.
Bulletproof coffee zawsze staram się wypić przed południem. Okres półtrwania kofeiny w ciele zdrowego człowieka wynosi 4-6 godzin. Okres półtrwania czyli po jakim czasie w naszym organizmie będzie się znajdować już tylko połowa ilości kofeiny, którą wprowadziliśmy do organizmu. Zachęcam Cię do zadbania o ten czas nawet gdy jesteś już stałym pijaczem kawy 😛 i nie wyobrażasz sobie dnia bez małej czarnej o poranku. Nawet jeśli nie czujesz pobudzającego działania kawy to ona na Ciebie i tak reaguje, lekko zaburzając twój sen jeśli wypijesz ją zbyt późno.
W przypadku gdy jednak zależy Ci na najmocniejszym pobudzeniu z samego rana. Zadbaj, żebyś przygotowywał kawę na bazie szczególnie jasno wypalonej kawy. Może trochę wbrew intuicji taka kawa zawiera więcej kofeiny niż jej mocniej wypalony odpowiednik bo część kofeiny nie ulega rozkładowi podczas obróbki termicznej ziaren w wysokiej temperaturze.
Moje dodatkowe obserwacje:
Po wypiciu Bulletproof Coffee staje się znacznie bardziej entuzjastyczny i mam większe poczucie wiary w swoje zdolności.
Zdarzyło mi się też wypicie jej przed spotkaniem towarzyskim z przyjaciółmi. Zaskoczyło mnie jak za każdym razem staje się wtedy zabawniejszy i pewniejszy siebie. Co ciekawe, wyostrza mi się też żart. 😛
Dlaczego to działa:
Kofeina niesie za sobą energię. Zaraz po przebudzeniu, neurony w naszym mózgu zaczynają pracować znacznie wydajniej niż podczas snu. Jednym z efektów ubocznych ich pracy jest adenozyna, substancja, dzięki której twoje ciało wykrywa kiedy jest pora na spanie. Im większe stężenie adenozyny tym bardziej senni jesteśmy. Kofeina w dużej części przypomina cząsteczkę adenozyny co sprawia, że receptory odpowiedzialne na wykrywanie adenozyny mogą połączyć się również z cząsteczką kofeiny, która nie uruchamia ich działania. W efekcie, nie odczuwamy zmęczenia.
Tłuszcz jest pewnego rodzaju nośnikiem kofeiny, dzięki niemu nie odczujesz nagłego wybuchu energii po Bulletproof coffee i do tego kawa będzie działać na ciebie dłużej. Super! Dwa w jednym 😉
Dodanie cynamonu zaproponowałem Ci z powodu jego właściwości polepszających zdolności poznawcze i polepszające prawidłowe funkcjonowanie mózgu.